
Modowe wpadki zdarzają się często i to najlepszym! Ale czy na pewno są one wpadkami?
Jak Cię widzą tak Cię piszą, czyli ubranie ważnym elementem wizerunku kobiety.
Każda z nas ma w sobie pierwiastek gwiazdy i wiele chciałoby być tak postrzegane. Może nie dosłownie, ale chociaż po części. Fryzura, makijaż, uroda i oczywiście ubranie. Chcemy być zauważone, chwalone, doceniane. Taka nasza natura. Nic w tym złego. Bogatym wnętrzem dzielimy się z najbliższymi. To co na zewnątrz widzą wszyscy. Dlatego chcemy zadbać o to żeby nasz wizerunek dopełniały stylowe ubrania i modne dodatki. Każda z nas ma swój codzienny czerwony dywan, każdego dnia stajemy na ściance. Może nie jest to Hollywood ani Cannes, ale to jak nas widzą inni jest zawsze tak samo ważne. Nie możemy przecież zaliczyć wpadki. Tylko czy na pewno tak jest? Czy naprawdę musimy się pilnować z każdym szczegółem? Rezygnować z wygody, własnego poczucia estetyki, tylko dlatego, że ktoś powiedział: „to nie jest modne”? Nie pozwólmy żeby wizerunek sekretarki, księgowej, bizneswoman zdominował nas. Przecież możemy, ba!, nawet powinnyśmy same kreować nasz wizerunek. Poprzez ubiór pokazać co nam w duszy gra. To jakie naprawdę jesteśmy. Pamiętajmy, że jeansy i sukienka to tylko rzeczy. W tym wszystkim najważniejsze jesteśmy My!
Presja wizerunkowa - Skąd się to wzięło?
Telewizja, internet, prasa, radio, wszystkie media krzyczą co wypada a czego nie. Dlaczego tak jest? Skąd wzięło się powszechne przekonanie, że komentowanie czyjegoś wyglądu czy ubioru jest ważnym i potrzebnym tematem? Niestety, tutaj musimy uderzyć się w pierś. Dołożyłyśmy i codziennie dokładamy do tego cegiełkę, wcale nie małą cegiełkę. Uwielbiamy komentować innych, kochamy o tym rozmawiać. Nie jest tak, że chodzi tylko o krytykowanie. Co to to nie. Inspirujemy się, chwalimy, wyrażamy obojętność i ganimy. Po prostu, temat mody jest dla nas ważny, lubimy o nim rozmawiać. Skoro jest popyt, to jest i podaż. Czym innym jest jednak rozmowa z koleżanką na temat wątpliwego koloru butów do jej nowej sukienki a czym innym przeczytanie o sobie artykułu w zakładce - modowe wpadki. To wszystko za bardzo urosło, stało się niesmaczne i męczące. Media polują na niedoskonałości jak myśliwy na zranioną zwierzynę. Bez litości, bez wyczucia, bez dystansu. Zaczynamy wypierać zdanie: „chcę wyglądać jak…” i zamieniamy je na: „muszę wyglądać jak..”. To niezdrowe. Bądźmy sobą. Presję wyrzućmy w kąt, gdzieś pomiędzy stare spodnie i podartą koszulkę.
Wpadka modowa a prowokacja, gdzie jest ta cienka granica?
Czy jeżeli celowo założymy coś niemodnego, niepasującego, brzydkiego, starego, to już możemy mówić o prowokacji i wybitnym zrozumieniu mody. Czy już wtedy tworzymy nowe nurty i idziemy pod prąd. Czy możemy nazwać się innowatorkami? Jeżeli tak to podejrzewam, że każda z nas jest wybitną projektantką, stylistką i modelka jednocześnie. Szczególnie w zaciszu domowym, po pracy, kiedy zakładamy dresy, dziurawe skarpetki i różowe klapki. O tak! To jest przecież moda codzienna w najczystszym wydaniu. Swoją drogą uważam, że tak na dobrą sprawę współczesne pokazy mody są wielkimi wystawami wpadek modowych. Kto w tym chodzi? To pytanie zawsze pojawia się w mojej głowie kiedy widzę te pokraczne (ciuchy?). No cóż, nie będę walczyła ze swoją małomiasteczkowością. Wam również nie polecam. Bądźmy sobą. Bądźmy domowymi prowokatorkami modowymi. Z pełnym poczuciem zadowolenia ze swojego wizerunku, bo to my mamy czuć się dobrze, a nie nasz wizerunek.
_________________________________________________________________________________________________________________________
Sprawdź nas również na instagramie https://www.instagram.com/lakardi.pl/
I TikToku https://www.tiktok.com/@lakardi.pl/
Codziennie wrzucamy filmiki oraz zdjęcia związane z LAKARDI, informujemy o dostawach, konkursach i promocjach! Bądź na bieżąco i nie przegap żadnej okazji!