
Często widząc jakieś niedoskonałości na naszych ubraniach od razu, bez zastanowienia wyrzucamy je, bo przecież ta bluzka jest zaciągnięta lub spodnie mają plamę nie do odeprania. Swoją drogą o czyszczeniu plam nie do wyczyszczenia miałyśmy okazję już pisać w blogu Nowa bluzka z plamą po czerwonym winie- czyli domowe sposoby na usuwanie zabrudzeń . Jeżeli te sposoby nie pomagają to dalej nie jest nic straconego i ubranie może być uratowane. Podajemy 4 triki na naprawienie naszych ulubionych ubrań.
Zaciągnięcie? – Da się to ukryć
Często nam się zdarza, że na naszych delikatnych ubraniach pojawia się niechciane zaciągnięcie i wtedy mamy dylemat, z jednej strony jest to nasza ulubiona koszula, a z drugiej już nie wygląda jak nowa. Jednym ze sposobów jest użycie zwykłej igły do szycia. Na każdym z materiałów mogą pojawić się takie zaciągnięcia, jednak w przypadku delikatnych tkanin jest to spotykane najczęściej. Nić należy pociągnąć w przeciwną stronę tak aby się schowała i jeżeli zaciągnięcie nie było zbyt duże – nie powinno być już widoczne.
Może się jednak zdarzyć tak że zaciągnięcie jest znacznie większe i zwykłe przeciągnięcie nici nie będzie wystarczające. W takim wypadku trzeba znaleźć inne rozwiązanie. Mamy zaciągnięcie to może można zrobić z tego dziury? Dziury już jakiś czas temu stały się bardzo modnym elementem naszej garderoby. Producenci tworzą spodnie z dziurami, szorty, bluzki, bluzy, t-shirty i właściwie każdy element garderoby możemy znaleźć z dziurami, które nie są wynikiem zniszczenia a celowego projektu. Tak więc często dobrym pomysłem będzie celowe zrobienie dziur na ubraniu. Jeśli jest to na przykład delikatna koszula, rozwiązanie te może nie być najlepsze. Koszula może jeszcze bardziej ulegać zaciąganiu. Robienie dziur będzie dobrym pomysłem przy mniej delikatnych tkaninach, na przykład dżinsach. Na nich dziury będą wyglądały stylowo i modnie. Żeby nie wyrzucać takich spodni, możemy zrobić dodatkowe zaciągnięcia i dzięki temu będą wyglądały na celowe i dalej możemy je nosić nie martwiąc się tym, że wyglądają na uszkodzone.
Dziura? To nic, załatamy ten problem
Na Twoich ulubionych spodniach pojawiła się dziurka lub przetarcie na dżinsowej kurtce? Spokojnie, to jeszcze nie jest moment, w którym musisz wyrzucić te rzeczy. Nam na ratunek bardzo często przychodzą naszywki! Możemy je znaleźć w różnych wzorach i kolorach. Często wybieram dość zabawne motywy, które nadają nowego charakteru moim ubraniom. Bluzy z dziurami, które nie były zrobione celowo zamieniłam w bluzę z różowymi kwiatkami, a spodnie które miały dziurę na kieszeni, teraz w tym miejscu mają naszywkę kaktusa. Jest to bardzo dobry sposób na nadanie drugiego życia ubraniom, których być może już byśmy nie nałożyły. Naszywki możemy przyszyć ale jest też dużo prostsza wersja ich aplikacji. Powstały naszywki, które zwyczajnie należy przyłożyć do miejsca, w którym chcemy żeby się znajdowały i następnie zaprasować i ubranie jest jak nowe. Naszywki gwarantują nam również unikalność. Bo jakie jest prawdopodobieństwo, że ktoś będzie miał taką samą naszywkę w tym samym miejscu i na takim samym ubraniu?
Zniszczenie jest zbyt duże… chyba muszę wyrzucić te ubranie
Jeżeli myślisz, że ubranie jest uszkodzone na tyle, że już nie da się nic z nim zrobić, pomyśl jeszcze o kompletnej metamorfozie! Z długich spodni zawsze możemy zrobić szorty, z bluzki – top, z koszuli z długim rękawem – bezrękawnik. W momencie, kiedy plama jest za duża żeby ją zakryć, możemy po prostu dorobić dużo więcej plam celowych i wtedy nasze ubranie będzie wyglądało jak nowe, a pierwotna plama nie będzie rzucała się w oczy. Możliwości jest naprawdę wiele, a wyrzucenie ubrania staje się jedynie ostatecznością.
Podsumowanie – czyli 4 proste triki na naprawę uszkodzonych ubrań
- Usunięcie zaciągnięcia igłą lub zrobienie kolejnych zaciągnięć
- Naszywki zakrywające dziury
- Dorobienie kolejnych dziur
- Kompletna metamorfoza!